Sąsiedzki spór – kiedy warto iść do sądu?

Konflikty między sąsiadami – któż z nas tego nie zna – potrafią często okazać się ciężkie do wyjaśnienia, nawet jeśli ich powód jest obiektywnie błahy. Najczęściej okazuje się, że nacechowane emocjonalne napięcia kończą się tak szybko, jak powstały, choć bywa także zupełnie na odwrót – finał będzie wymagać skutecznej konsultacji u prawnika.

O co się oni kłócą?

Jedynie z rzadka powody do konfliktów są śmiechu zabawne – przeważnie wszystko wygląda dużo poważniej. Czasami walki trwają bardzo długo, a inne rozwiązywane są w parę dni. Dużo pomaga rzeczowe spojrzenie na skutki, które przynosi spór i skłonność do ustępstw jego adwersarzy. Jakie miewamy najpowszechniejsze powody konfliktów? Przysłowiowa miedza, domowe zwierzaki, poziom estetyki otoczenia, realizowane prace budowlane czy walki werbalne. Gdy nie ma sposobów na podanie ręki, do czego nakłania nierzadko wezwana policja czy straż miejska, zostaje rozwiązać sprawę w sądzie. Na początku jednak należy skorzystać z skutecznej pomocy prawnika, żeby trafić na porządnie przygotowany grunt W każdym większym mieście (i nie tylko) znajdziemy duży wybór ewentualności, gdy idzie o tego typu poradnictwo. Wystarczy popytać, dobrze poszukać, wpisać w wyszukiwarkę np. słowa „porady prawne łódź”, żeby uzyskać dostęp do wielu cennych wiadomości i skontaktować się z odpowiednią osobą.

Mocna podstawa prawna

Mnóstwo uciążliwych sąsiadów zupełnie nie ma pojęcia lub nie pamięta o tym, na ile da się przymknąć oko, rezydując na swoich śmieciach. Wystarczyłoby od czasu do czasu sprawdzić coś w Kodeksie Cywilnym, aby dowiedzieć się, co jest niedozwolone i uniknąć niepotrzebnych sporów. Możemy wspomnieć tutaj o artykule 144 KC, który reguluje reguły współegzystencji z sąsiadami. Nie wszyscy muszą codziennie połyka zbiory artykułów prawnych, toteż najlepiej skorzystać z usług fachowców, którzy zapewnią porady prawne Łódź, Warszawa, Lublin itd. Ponieważ mamy coraz więcej biur prawnych, tym więcej takich spraw przychodzi każdego dnia na e-maile jurystów. Jeśli nie w realu, można zasięgnąć porady w internecie – mogą właściwie ukazać stronom drogę postępowania, a przy okazji pozwolą, by było trochę oszczędniej.